
Stylizacja włosów oraz utrwalanie fryzury kojarzą się z piankami, lakierami oraz żelami, które mogą negatywnie wpływać na kondycję kosmyków. Są silnie obciążające, a także zawierają w sobie całą paletę składników, które cieszą się raczej złą sławą, jak choćby parabeny, silikony, barwniki i konserwanty. Jak więc stylizować włosy, żeby zapobiec ich niszczeniu?
Naturalne wyciągi i ekstrakty
Trudno byłoby znaleźć osobę, której włosy zawsze układają się idealnie i w związku z tym nie potrzebują żadnej stylizacji. Loki mają tendencję do puszenia i wymagają ujarzmienia, włosom prostym przydałaby się z kolei objętość oraz wygładzenie. Krótkie, długie, rozpuszczone czy upięte – trwałość fryzury zależy od zastosowanych produktów. Chcąc jednocześnie zadbać o ich kondycję, warto szukać kosmetyków posiadających w swoim składzie naturalne ekstrakty roślinne o właściwościach regenerujących i nawilżających. Takie jak kosmetyki Kevin Murphy, które pokochały włosomaniaczki. Są one bowiem delikatne dla kosmyków, a przy tym pozwalają na osiągnięcie dowolnego efektu stylizacyjnego.
Bez obciążania i sklejania włosów
Pianki, kremy, spreje, pudry, pasty czy lakiery – od ilości produktów dostępnych w sklepach może zakręcić się w głowie. Tutaj obowiązuje jednak zasada: im mniej tym lepiej. Każdy dodatkowy kosmetyk obciąża włosy, dlatego najlepiej decydować się na wielofunkcyjne preparaty. Dobrym pomysłem jest np. kupno odżywki w spraju która będzie działała na kosmyki nawilżająco, posiada właściwości termoochronne oraz wygładza i ujarzmia włosy. Produkty tego typu można znaleźć w ofercie marki Kevin Murphy. Stosując takie kosmetyki można być pewnym, że fryzura zawsze będzie w nienagannym stanie.